Całymi miesiącami marzysz o wspaniałym urlopie nad morzem w ciepłym kraju. Twój wybór pada na Włochy, więc może wizyta w jakiejś typowej miejscowości wypoczynkowej? Skuszony pięknymi zdjęciami i filmikami z YouTube wybierasz Sorrento! Przepiękna miejscowość, położona nad Zatoką Neapolitańską (Morze Tyrreńskie) z przepięknym widokiem na Wezuwiusza. Domyślałeś się, że może tam być drogo, ale ... żeby każdego dnia pobytu tam płacić 10-20 euro za wejście na plażę ? O co to, to nie. Gruba przesada ... Pójdę na darmową plażę!
No i tu kompletne zaskoczenie... W tym słynnym Sorrento jest darmowa, miejska plaża (wciśnięta jest pomiędzy prywatne, płatne pomosty) ma szerokość jakieś 15 metrów ?!!!

Miejscowi oraz żądni przygód turyści, zamiast plażowania w tej ciasnocie preferują inną darmową, dziką plażę "Bagni Regina Giovanna" która znajduje się ok. 30 min spaceru od centrum miasta.
Przyznaję, zacna miejscówka!
Tylko kiedy mnie będzie stać na taką podróż. Pomarzyć dobra rzecz :)
W całych Włoszech jest problem z prywatnymi plażami
Zazwyczaj pokrywają 90% linii brzegowej w cały miasteczku (chodzi głównie o popularne, turystyczne nadmorskie miejscowości) a pozostałe 10% to właśnie plaże gminne/publiczne. Okazuje się jednak, że nawet na prywatne plaże zawsze można wejść/ przejść do morza za darmo, polecam przeczytać np. ten artykuł: https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/na-brzeg-morza-we-wloszech-wolno-dojs…
Dodaj komentarz